Postanowiłam na razie zawiesić bloga, nie wiem na ile, ciężko to określić.
Absorbuje mnie kilka rzeczy, a w związku z tym nastąpił brak czasu i pomysłów na śniadanie.
Zajadam się zwykłą, ale jakże pyszną owsianką i na razie musi mi to wystarczyć.
Do następnego wpisu, trzymajcie się :)
no nie żartuj? :(
OdpowiedzUsuńżyczę powodzenia! :) oby chciało ci się tu wrócić!
Mam nadzieję,że nie na długo, czekamy! :DD
OdpowiedzUsuńW takim razie czekamy na (oby jak najszybszy) powrót :) Trzymaj się :)
OdpowiedzUsuńznam ten ból dlatego czekam cierpliwie :)
OdpowiedzUsuńno nieee :( szkoda :( mam nadzieję, że szybko wrócisz, trzymaj się ciepło:*
OdpowiedzUsuńw takim razie do zobaczenia!;)
OdpowiedzUsuńSpoko. Ja polecam jeszcze kanapki i jajecznicę!
OdpowiedzUsuńA w razie kryzysu zaspaniowego-migdały i owoc do torebki!
papa!
wracaj szybko :P
OdpowiedzUsuńwracaj :<
OdpowiedzUsuńdoskonale rozumiem.
OdpowiedzUsuńWracaj do nas :)
OdpowiedzUsuńcały czas czekamy za powrotem :)
OdpowiedzUsuńwracaj wracaj ;) ja tam cierpię na chroniczny brak czasu, już się przyzwyczaiłam więc mój blog ma notki z częstotliwością kilka miesięcy ;/
OdpowiedzUsuńoj czekamy ciągle ! ! ! ! :)
OdpowiedzUsuńJejku, dopiero co trafiłam na ten cudny blog, a tu taki wpis. Szkoda, ale mam co nadrabiać. Regeneruj siły i wracaj!
OdpowiedzUsuńPlant based fille