Omlet biszkoptowy z miodem rzepakowym/dżemem papaja-marakuja/masłem orzechowym/konfiturą jagodową
Omlety zdecydowanie mnie nie lubią... No, ale jak to tak?!
Niegrzeczny nie chciał się dać obrócić, ale z drugiej strony można wtedy posmarować każdy kawałek inaczej, więc nie ma tego złego :>
Kiedy ciężko zdecydować się na jeden smak - można brać gryza z każdego i lecieć w kółko, ja tak lubię, a Wy? ;)
O tak, czasem trudno zdecydować się tylko na jeden dodatek ;)
OdpowiedzUsuńJeśli nie lubisz przewracac omletow (tak jak ja), polecam Kaiserschmarrn :>
O tak, ten omlet to bardzo dobre rozwiązanie ^^
Usuńprzypomniałaś mi jak dawno nie jadłam omleta :)
OdpowiedzUsuńa moje zawsze jakoś opadają ._.
OdpowiedzUsuńTeż tak zawsze robię jak nie mogę się zdecydować. :D
OdpowiedzUsuńOj uwielbiam takie grubaśne omlety :) Pięknie Ci się udał.
OdpowiedzUsuńja też często nie umiem się zdecydować na jeden smak;)
OdpowiedzUsuńkażda część omletu jest przepyszna !
OdpowiedzUsuńmiłego dnia ;*
Ja lubię jak jest dużo dodatków, dlatego Twój omlecik super ! :))
OdpowiedzUsuńja też zawsze lubię mieszać smaki i smarować np. każdego naleśnika czy każdy kawałek omleta czymś innym :D
OdpowiedzUsuńJa też lubię mnóstwo smarowideł i dodatków na omletach czy plackach :D
OdpowiedzUsuńNo i to mi się podoba! Do wyboru do koloru :D
OdpowiedzUsuńMnie omlety też nie lubią, dlatego jestem na nie śmiertelnie obrażona, o!^ Fajne rozwiązanie, jeden omlet - cztery smaki;)
OdpowiedzUsuńJa już też jestem obrażona, ale ich smak tak bardzo zachęca, że walczę dalej! :D
Usuńjakie cudo :)
OdpowiedzUsuńwybieram ćwiartkę z konfiturą jagodową i masłem orzechowym, aaachh, pychota!
OdpowiedzUsuńJa jednak zjadam po kolei, a najlepszy kawałek na koniec ; )
OdpowiedzUsuńna prawdę nie chciał ci się przewrócić? a ja myślałam, że specjalnie go tak (równo!!) podzieliłaś! :)
OdpowiedzUsuńale lubię takie mix'y ;) z chęcią zjadłabym takie śniadanie z tobą :D
Nie chciał! Na pół się przełamał, a później przykleił, więc go jeszcze podzielić musiałam, żeby się ładnie upiekł :) ja bym bym z Tobą chętnie zjadła! ^^
Usuńmoje omlety tez rzadko chca mnie sluchac;p
OdpowiedzUsuńjak dawno omleta nie jadłam :O ;) każdy kawałek w innym smaku - to lubię ;D
OdpowiedzUsuńJa też lubię różne smaki :D nigdy nie mogę się zdecydować
OdpowiedzUsuńTo ja zabieram tą z masłem orzechowym i jagodami, albo nie lepiej tą z miodem...hm..ale w sumie jak mam jeść razem z Tobą to każdej gryza poproszę ;P
OdpowiedzUsuńMuszę sobie wkrótce dogodzić takim omletem :) Ostatnio zjadam na śniadanie tylko owoce lub owsiankę.
OdpowiedzUsuń