Budyniowa, waniliowa pszenianka z arbuzem, kokosanką i wiśniami w czekoladzie, arbuz
Wracam, a tutaj wita mnie deszcz, no jak to tak?! Ale nie narzekam, coś ciepłego na śniadanie i już jest lepiej i na sercu człowiekowi cieplej ;)
Miło było u dziadków, zresztą jakby mogło być inaczej?
Maliny z ogródka, wiśnie prosto z drzewa, pyszne naleśniki i nie tylko, ach, tak to ja mogę żyć. Przez te kilka dni tylko asystowałam w kuchni, pozwalając babci raczyć mnie swoimi pysznościami. Uwielbiam jej kuchnię :)
Zdjęć nie robiłam, ale jadłam bardzo smacznie, musicie uwierzyć na słowo :>
Dostałam się na uczelnię, na którą chciałam, więc wita Was wypoczęta, studentka ekonomii, hehe ^^
Teraz z naładowanymi bateriami znikam w kuchni, a także myślę już o zbliżającym się wyjeździe nad morze ♥
Fajnie jest, nawet bardzo, a zwłaszcza ucieszyłam się jak zobaczyłam pomysł Sylwii o utworzeniu śniadaniowej listy blogów i jak ujrzałam tam swojego, dziękuję :* zapraszam tam wszystkich, którzy takiego bloga posiadają, a jeszcze nie dołączyli :)
Śniadaniowcy łączmy się --> klik :D
Ekonomii? Jestem pełna podziwu, musisz mieć bardzo zdolny umysł:) Gratulacje!
OdpowiedzUsuńgdzie na ekonomię idziesz?! :)
OdpowiedzUsuńSuuuper, tęskniłam, tęskniłam! A jutro jajecznica?;D
Ale miałaś sielankę u dziadków <3
Do Katowic, na Uniwersytet Ekonomiczny :)
UsuńMoże i będzie jajecznica ^^ ;*
oczywiście, że tęskniłam! :D te kokosanki brzmią kusząco :>
OdpowiedzUsuńFajnie, że jesteś z powrotem : ) nie ma to jak kuchnia babci :D Jedna z moich, która niestety już nie żyje, robiła najpyszniejszego pleśniaka na świecie (nie udaje mi się go podrobić) i świetne zacierki! : )
OdpowiedzUsuńBabcie widzą co dobre ^^ potrafią zadowolić kubki smakowe i brzuszek :D
UsuńNo to gratuluje i witam :D
OdpowiedzUsuńz kokosanką *-* przypomniałaś mi o nich - muszę zrobić ;d
OdpowiedzUsuńmiłego dnia ;*
pszenianki jeszcze nie jadłam! ale wygląda przeppysznie;)
OdpowiedzUsuńwszyscy na tą ekonomię ;))
OdpowiedzUsuńśniadanko pyszne :D
moja mama byłaby z ciebie dumna- ja nigdy nie pójdę na ekonomię! Miło, że jesteś :)
OdpowiedzUsuńohoh, pszenianka? :D dla mnie to nowość! :O że z płatków pszenicy, tak? czy jaak, jak? ;DD
OdpowiedzUsuńTak, tak z płatków pszenicy, robiona dokładanie jak z owsianych, pycha ^^
Usuńna bogato :)
OdpowiedzUsuńgratuluję studentce ekonomi, że się nią stała ;) kokosanka, wiśnie w czekoladzie no normalnie rozpusta ;p
OdpowiedzUsuńCoś widzę ,że jutro może sama zrobie sobie te płatki;)
OdpowiedzUsuńsame pyszności:)
OdpowiedzUsuńJakoś arbuz mi tu nie pasi:p
OdpowiedzUsuń