Jajecznica z pomidorem i zieloną cebulką, kromka z kiełbasą, żółtym serem i pomidorem z zieloną cebulką, herbata z cytryną
Jajecznica - stęskniłam się już za nią :D Zaserwował brat, więc smakowała od razu lepiej :)
Mam do Was pytanie, zastanawiam się nad wyborem studiów: Ekonomia czy Finanse i Rachunkowość, macie może jakieś opinie na temat któregoś z kierunków, które lepsze, przystępniejsze, przydatniejsze, ciekawsze, znajomych studiujących, piszcie jeśli coś wiecie, będę wdzięczna :)
Słoneczko jest ♥
Dobrej niedzieli! :*
Nie kieruj się opinią ludzi. To najgorsze co możesz zrobić! Przejrzyj plany studiów, przejrzyj jakie masz mieć przedmioty,poczytaj o nich(co Cie bardziej interesuje) Mam znajomych studiujących tu i tu i cóż mam lepszą opinię o tych z FiRu(kwestia intensywności czy większej ilości zajęć) ale to w Gdańsku. Ale mówię Ci. przejrzyj plan studiów i przedmioty,specjalizacje itd :) Buźka! Miłego dnia!
OdpowiedzUsuńTak też zrobię, tylko ciężko mi zdecydować z tych dwóch możliwości, więc chciałabym mieć jeszcze jakieś porównanie, rozeznanie. Oczywiście ostateczną decyzję podejmę sama :>
Usuńej, to jajecznica?:D taka rzadka;>
OdpowiedzUsuńTak :D U mnie się taką jada :D
UsuńZgadzam się z Olalą, to Ty musisz zdecydować, bo każdy woli coś innego.
OdpowiedzUsuńTo byłoby takie dziwne gdyby u Ciebie nie było jajecznicy..!;D
Wiem, wiem, ale jakoś nie umiem się zdecydować póki co, raz mi się to wydaje lepsze a raz znowu to drugie :>
Usuńmniam ale bym zjadła :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam :)
http://www.pierwiasteksmaku.blogspot.com/
standardowo jajecznica, super! :) a jeśli chodzi o studia... sama mam teraz problemy, na co się zdecydować...
OdpowiedzUsuńKarola
O mamo, przecież te jajka sa prawie surowe! Były wgl na patelni?. Przejdzie Ci to przez gardlo? Jesz lyzeczka czy "wypijasz"?
OdpowiedzUsuńHaha, przez słomkę wciągam :P
UsuńNie są surowe, to jest odpowiednia technika, żeby się zbytnio nie ścięły, a były jadalne :>
Och chyba zagosci u mnie na kolacje :D
OdpowiedzUsuńU mnie tez sloneczko !^^
Nie wiem nic o tych kierunkach niestety.
OdpowiedzUsuńA jajeczniczka pycha ; )
no to ciekawa konsystencja tej jajecznicy... ja zawsze wolę bardziej ściętą, ale każdy ma swoje gusta ;p bynajmniej jajecznica zawsze bedzie pyszna !
OdpowiedzUsuńIdź na to, co bardziej Ci odpowiada. W kwestii studiów nie należy się nikogo radzić - tak uważam:)
OdpowiedzUsuńJaka jajecznica! Prawie nieścięta!:D
Wolę ściętą jajecznicę, ale co kto lubi :) Kanapeczki zwykłe smakowite!
OdpowiedzUsuńA kierunek wybrałabym taki jaki mi się marzył, w takim co lepiej się czujesz ;)
tak czytam te komentarze do Twojego posta w nadziei, że może znajdę i dla siebie jakąś złotą radę jeśli chodzi o wybór studiów... i dochodzę do wniosku, że studia chyba nie są dla mnie, bo mi nie marzy się specjalnie żaden kierunek, a jeśli już coś znajdę, to zdecydować się nie mogę... :D
OdpowiedzUsuńKarola
Mi się w sumie też żaden z nich nie marzy, ale skłaniam się bardziej ku ekonomii ;)
Usuńa do jakiego miasta się wybierasz ? :) bo ja też właśnie zastanawiam się nad ekonomią :)
OdpowiedzUsuńKatowice ;)
UsuńMam ochotę teraz na te kanapki, a u mnie to rzaadkość!
OdpowiedzUsuńMniam, śniadanko, które zawsze smakuje, a niby takie banalne ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
siwapiecze.blogspot.com
ja lubię ściętą jajecznicę :) a co do studiów - myślę, że oba kierunki są bardzo podobne, decyzja należy do Ciebie :)
OdpowiedzUsuńOba kierunki studiów są bardzo podobne. Coś na ten temat wiem, bo robiłam 2 kierunki na uczelni ekonomicznej. Większość przedmiotów będzie taka sama. Zastanów się czym chcesz się zajmować po studiach i podejmij decyzję zgodną z Twoimi zainteresowaniami. Jedno jest pewne na obu kierunkach będzie dużo matematyki i liczenia ;-)
OdpowiedzUsuńZ serdecznymi pozdrowieniami,
E.
Dzięki, chyba ekonomia wygrywa, że będzie dużo matematyki to wiem ;)
Usuń