Kakaowe placki z jabłkami podane z jogurtem naturalnym wymieszanym z syropem brzoskwiniowym i jabłkami w cynamonie
Na dworze dzisiaj ponuro i zimno, więc trzeba uczynić ten poranek lepszym. Takie placki sprawdzają się idealnie! :)
Do tego herbatka ananasowa i na twarzy pojawia się uśmiech :)
Miłego piątku! :*
Góra placków <3 Najlepsze śniadanie :) I jak bogato i pysznie podane!
OdpowiedzUsuńGora plackow, ale jakich plackow!:)
OdpowiedzUsuńI widze znowu dodatek brzoskwin;D
Kurcze, miałam czekac na ciebie, ale nie wytrzymalam.. Miałam dzisiaj jaecznice;D
Tak, brzoskwinie ostatnio u mnie królują, ale dzisiaj tylko delikatnie, by rozrzedzić jogurt :D
UsuńJak mogłaś na mnie nie zaczekać?! I co ja teraz pocznę, jak za mną już też ten jajeczny przysmak chodzi :>
No kurcze, jakos mnie tak rano wzięło.. Probowalam przetrzymac, ale sie nie dało:(
UsuńPozostaje mi myśl, że... zjadłaś z myślą o mnie :D
UsuńHerbatka ananasowa, a gdzie taką znalazłaś?:) Ta góra placków do mnie przemawia, lubię takie wypasione wieżyczki;)
OdpowiedzUsuńWłaściwie to połączenie ananas-mango-banan, ale ananasa czuć najbardziej :D nazywa się King's Crown, Sonne Afrikas kupiona w Rossmannie ;)
Usuńale góra placków! <3 to jabłko to świetne uwieńczenie.
OdpowiedzUsuńPyszny stosik! :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie, takie placki poprawią nastrój :)
OdpowiedzUsuńmm:) apetyczne :)
OdpowiedzUsuńPrawdziwa wieża :) Aż można nabrać ochoty na placki od patrzenia.
OdpowiedzUsuńI haven't had breakfast and this is making me hungry! Loved your blog and will come back for sure!
OdpowiedzUsuńOh, I just started following you by the way! Hope you come by my blog! Would love to know what you think about it, and maybe follow me back if you like it?
These are my links hun <3:
Instant Milk link
Facebook page link
Bloglovin link
xx
Ja zaśliniłam się na sam widok
OdpowiedzUsuńdokładnie, nie wyobrażam sobie aby takie placki nie poprawiły humoru chociażby chwilowo ;)
OdpowiedzUsuńherbatka ananasowa? jak genialnie! :))
OdpowiedzUsuńmistrzuniu patelni :D!
Tak, w połączeniu z mango i bananem, ale ananas najintensywniejszy ;)
UsuńHaha, może kiedyś :D
na pewno idealne placuszki na poranek, pysznie z jabłuszkiem i tym syropem z brzoskwinek *-*
OdpowiedzUsuńgenialna góra pyszności :)
OdpowiedzUsuńwow niczym tort :)
OdpowiedzUsuńjaki Mount Everest :D wygląda b. apetycznie ;)
OdpowiedzUsuńoszalałam na sam widok!
OdpowiedzUsuńAle zazdroszczę Ci tego śniadania! *.*
OdpowiedzUsuńOh my
OdpowiedzUsuńthat looks so delicious.
I'm gonna break my diet for that.
You don't have to break your diet, sometimes you can sin a little ;)
UsuńAle cudny stosik ! Pychota!
OdpowiedzUsuńNigdy mi się chyba nie znudzą ;)
OdpowiedzUsuńMyślałam, że jesz placuchy z frytkami haha :D
OdpowiedzUsuńAle pycha !
Haha :D Takiego zestawu to jeszcze nie próbowałam :D
Usuńjaka urocza wiezyczka;)
OdpowiedzUsuńmamo, jaką ochotę mi zrobiłaś na naleśniczki! chyba jutro zrezygnuję z mannowego sufletu na ich rzecz, a niech cię! :P
OdpowiedzUsuńuwielbiam brzoskwinie! :) no powiem Ci, że placuszki robią wrażenie! :)
OdpowiedzUsuńKarola