Bułka z szynką/kiełbaską, serem, zielonym ogórkiem, rzodkiewką, pomidorem i zieloną cebulką, herbata z cytryną
Dzisiaj brakuje mi weny i chęci do życia...
Pogoda dołująca - leje i wieje, na pewno się dzisiaj nigdzie nie ruszam :>
Najprzyjemniej jest z gorącą herbatką pod ciepłym kocem z dobrą książką. Potrzebuję takiego dnia. Tak też go spędzę. Może jakiś film, polecacie coś? :)
Pytania od Salvador Dali :)
1. Na śniadanie najbardziej lubię..
Coś na słodko:
placki, naleśniki, owsianka :)
2. Pies czy kot?
2. Pies czy kot?
Pies, kotów od
dziecka nie lubię.
3. Film czy książka?
3. Film czy książka?
Książka, choć
dobry film, czemu nie ;)
4. Budyń czy kisiel?
4. Budyń czy kisiel?
Budyń! ♥
5. Wypad do kina, czy domowe kino?:)
5. Wypad do kina, czy domowe kino?:)
Zależy od
nastroju, ale wypady do kina z przyjaciółkami bardzo lubię, całkiem inna
atmosfera ^^
6. Bardziej poważny/na czy uśmiechnięta/ty?
6. Bardziej poważny/na czy uśmiechnięta/ty?
Różnie, ale staram
się być bardziej uśmiechnięta :)
7. Miód czy syrop klonowy?
7. Miód czy syrop klonowy?
Kremowy miód
rzepakowy! Uwielbiam ♥
8. Najlepsze wspomnienie z dzieciństwa?
8. Najlepsze wspomnienie z dzieciństwa?
Było takie jedne Boże Narodzenie. Miałam wtedy 6 czy 7 lat.
Pojechaliśmy do dziadków, byli tam też wujek z ciocią i kuzynem. Po wieczerzy dzieci
wysłano do pokoju, bo zaraz będą aniołki, które przychodzą tylko do pustych
pokoi. Kuzyn był o 5 lat starszy i powiedział mi i bratu, że aniołków wcale nie
ma i to rodzice dają prezenty. Nie chcieliśmy mu wierzyć, więc kazał nam
spojrzeć przez dziurkę od klucza. Z ciekawości to zrobiliśmy i zobaczyliśmy
krzątających się koło choinki rodziców i dziadków. To było straszne, ale nie
daliśmy po sobie tego poznać. Kiedy już wróciliśmy do domu, poszłam pod naszą
choinkę, którą zawsze uważałam za najpiękniejszą. Wyszłam na chwilę z pokoju –
zdawało mi się, że na kilka czy kilkanaście sekund, a kiedy wróciłam pod
choinką było pełno prezentów w tym dużych rozmiarów sanki, keyboard i wtedy
wróciła magia, stwierdziłam, że kuzyn to gbur, a aniołki istnieją, bo skąd nagle tyle prezentów? :D
9. Najśmieszniejsza wpadka w szkole?
9. Najśmieszniejsza wpadka w szkole?
Było sporo
śmiesznych sytuacji, w podstawówce raz rozbiłam klosz w szatni, było trochę
hałasu i przyleciała woźna, z koleżankami udawałyśmy, że to gdzie indziej.
Woźna się nabrała, my się szybko ubrałyśmy i uciekłyśmy :D
10. Placki czy naleśniki?
10. Placki czy naleśniki?
To i to uwielbiam,
ale naleśniki love forever!
11. Wakacje w górach czy nad morzem?
11. Wakacje w górach czy nad morzem?
Po trochu tu i tu
:D Chociaż bez gór bym się obeszła, ale bez morza to nie ma szans :>
bułki z rana z pomidorkiem-bardzo lubię;) fakt-pogoda nie zachęca.. :(
OdpowiedzUsuńEj, twój kuzyn jest straszny!! :( Jak mógł? :/
Ale ja do tej pory nie rozkminiam jak oni to podkładali.. u mnie chyba sąsiad :D
dzięki za odpowiedź;)
Dokładnie! Chciał wszystko zepsuć, bo był starszy i uważał się za mądrzejszego..
UsuńHaha, moi trzymali w szafach albo większe rzeczy na balkonie, tata zawsze wychodził zapalić i mówił, że wpuści aniołki, więc raz-dwa to przenosił :>
ehh ja dzisiaj też spędzę taki dzień. co prawda nie pada, ale wietrznie i szaro wszędzie ;[
OdpowiedzUsuńczytając tą najśmieszniejszą wpadkę w szkole przypomniało mi się masa moich wyczynów haha, z czego kiedyś też coś pobiłam, chyba w klasie jakąś doniczkę z kwiatami o ile dobrze pamiętam ;d
Haha, w szkole śmiesznie było, zwłaszcza w podstawówce i gimnazjum :D
UsuńAle mnie naaszlo na krakowska! Pogoda do kitu, ale ty przynajmniej masz o tyle fajnie, ze mozesz byc pod kolderka! A w szkole jest ziimno :(
OdpowiedzUsuńHaha, ale sytuacja z tymi swietami :D
Hmm, moge ci polecic seriale typu Friends, How i met your mother, Chirurdzy, Vampire Diares, Pretty Little Liars...
A z filmow, hmm ostatnio ogladalam Crazy, Stupid, love :)
Czekam na nową serię Pretty Little Liars ;)
UsuńFilm widziałam :)
Tak dobrze mi pod tym względem :D
wcrajsza pogoda była wrecz okropna, padało padało i konca nie było widać, natomiast dzisiaj jest już troche lepiej, przynajmniej deszczu nie ma a i czasem pojawia sie słoneczko zza chmur, takze mam nadzieje ze z dnia na dzien pgoda bd sie poprawiała :)
OdpowiedzUsuńpozdr i zapraszam :)
Mówią, że do końca tygodnia ma być brzydka, u mnie wczoraj słonko się pojawiało, a dzisiaj pada i pada, ale trzeba myśleć pozytywnie :D
UsuńA ja słyszalam, że już os środy poprawa!
Usuńa wiecie, że pogodę można przewidzieć na 24h do przodu:)? wszystkie prognozy długoterminowe to szamani przygotowują, na zasadzie - się uda jak przejdzie tak ten front, a jak przejdzie inaczej to trudno :D
UsuńHaha, no to wierzę, że od jutra będzie poprawa :D
Usuńz książką pod kocem - fanastyczny pomysł :)
OdpowiedzUsuńa na jaki film masz ochotę? ja bym obejrzała dzisiaj coś pozytywnego - ostatnio widziałam "Połów szczęścia w Jemenie" i był bardzo fajny :)
Też mam ochotę na pozytywne :)
UsuńOj taak, naleśniki forever:D
OdpowiedzUsuńbułeczki też okej ;) choć przyznam ,ze ja jakoś dziś też nie mam do niczego chęci, taka pogoda, że na prawdę nic się nie chce ;/
OdpowiedzUsuńJa cały dzień chodzę i ziewam... Coś okropnego :(
OdpowiedzUsuńPoleca filmy: "Netykalni", "Siedem dusz" oraz "W pogoni za szczęściem". Bardzo lubię też film "Hooligans"- jeden z moich ulubionych!
Wszystkie widziałam, fajne filmy :) Nietykalnych uwielbiam!
UsuńWiara w Aniołki była fajna...:))
OdpowiedzUsuńDlaczego większość ludzi woli psy, no dlaczego!:p
Bo koty chadzają własnymi ścieżkami, a pies to wierny przyjaciel :>
Usuńno i to jest dobrze podana buła na śniadanie :D
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że na dniach pogoda się poprawi choć troszkę ;)
Polecam Ci film "W drodze" ! Przedstawia idealnie życie o jakim marzę, może poprawi Ci humor :)
OdpowiedzUsuńDzięki, w takim razie ląduje w kolejce do obejrzenia :)
UsuńJa tam uwielbiam takie buły :D
OdpowiedzUsuńDobrze, że się nie dałaś kuzynowi przekonać co do prezentów! :D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę takiego dnia! Ma nadzieję, że miło było ;)
OdpowiedzUsuńByło :) Obejrzałam 2 filmy: "Wybacz, ale będę ci mówiła skarbie" i kontynuację "Wybacz, ale chcę się z tobą ożenić" bardzo fajne! :)
UsuńPoza tym kombinowałam w kuchni z tortillami, które zasmakowały rodzince :D
pomidory ze szczypiorkiem to coś co kocham :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog!
OdpowiedzUsuńJeżeli lubisz oglądać zdjęcia zapraszam do siebie :)
(Obserwacja mile widziana)
Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)
kanapeczki z ogórkiem i pomidorkiem ;) bardzo lubię :P
OdpowiedzUsuńI tak trzymaj! Morze to jest to ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie taką bułę jadłam dzisiaj na śniadanie ;D Cudo ;D
OdpowiedzUsuń