środa, 20 marca 2013

Najlepsze z najlepszych :D

Naleśnik z musem jabłkowym ze śmietaną i cynamonem, później jeszcze zielona herbata z maliną


Naleśniki to najlepsze co można zjeść rano. Nawet słońce się pokazało dzięki nim, bo jak wstałam było szaro, a teraz zaczyna się rozpogadzać :D 
Najwyższa pora, by już było ładnie. Dzisiaj w końcu astronomiczną wiosnę zaczynamy :) a uchylając rąbka tajemnicy dzisiaj mam też imieniny, jakby kogoś ciekawiło moje imię ;)

11 komentarzy:

  1. naleśniki-mniam! Choć preferuje na obiad, ale uwielbiam;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ojj, dobre takie naleśniki<3 ja bym nie umiała poprzestać na tylko jednym:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Od razu spojrzałam w kalendarz. Klaudia? :)

    Naleśniki na początek imieninowego poranka, doskonale!:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się :) Ciąg dalszy dnia też bardzo miły :D

      Usuń
  4. moja imienniczka! wszystkiego dobrego ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam taki z musem jabłkowym i śmietaną!

    Też mam imieniny :)) Wszystkiego dobrego :*

    OdpowiedzUsuń
  6. naleśnik z bogatym wnętrzem mniam mniam !

    OdpowiedzUsuń
  7. jeśli mówisz, że najlepsze z najlepszych to ja się niegrzecznie wpraszam na taką ucztę :))

    dodaję do obserwowanych i czekam na kolejne wpisy, buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam :D naleśników w moim domu zawsze pod dostatkiem ;)

      Usuń