Kakaowe gofry z dżemem pomarańczowym/dżemem kiwi-agrest/miodem rzepakowym, czarna kawa
Dzisiaj wrzucam zdjęcia i jadę na zakupy, słońce oczywiście rozświeciło się jak już zjadałam..
Poszukiwana tapeta do przedpokoju! :>
Odwiedzę Was później ;)
Miłej soboty! :)
Co za pyszne smarowidła na tych gofrach. Aż nie wiem, który najlepszy :)
OdpowiedzUsuńZależy czy wolisz na słodko czy z lekką gorzką nutką bądź też na kwaśno :D
UsuńGofery! Zjadłabym :D Udanych zakupów, też jadę :)
OdpowiedzUsuńUdały się :D Mam nadzieję, że Twoje też :)
UsuńOj tak! :)
UsuńTo bardzo mnie to cieszy ^^
UsuńTapeta to remont, remont to zuooooooo, nie idź tą drogą:D
OdpowiedzUsuńHaha, tapeta jest - będzie remont, czasem trzeba :>
Usuńkolejna osoba dzisiaj kusi goframi! *.* pyszne dodatki :)
OdpowiedzUsuńTak się rano obudziłam i właśnie na nie miałam ochotę :)
Usuńgofry *-* z pomarańczowym dżemem - pycha !!!
OdpowiedzUsuńmiłego weekendu ;*
Dziękuję i wzajemnie :*
Usuńile miodu w tych okienkach!
OdpowiedzUsuńTrochę przesadziłam :D Jeszcze go sobie na koniec zostawiłam, ale gorzka kawa mnie uratowała ;)
UsuńTen dżem zielony jest boski !
OdpowiedzUsuńDo tego jeszcze jest pyszny! :)
UsuńOmomom też miałam dzisiaj robić gofry! :D
OdpowiedzUsuńRobię jutro gofry, no, koniecznie:D
OdpowiedzUsuńGofry zawsze spoko! :D
Usuńchce tego z miodem, musiał być obłędnie słodki <3
OdpowiedzUsuńBył i to jeszcze jak :D
Usuńgofry! Mniaaaam :)
OdpowiedzUsuńA u mnie słońce dzisiaj coś się zgrywa:(
Udanych zakupów;*
U mnie właśnie tak samo ze słonkiem, dzięki - były takie :)
UsuńChyba czas na gofry :D
OdpowiedzUsuńjejku jaka ochota na gofry mnie naszła... niestety dietka -.-
OdpowiedzUsuńzapraszam na nowy post i na rozdanie!
www.cookplease.blogspot.com
A tam, nawet na dietce sobie można czasem pozwolić na takiego ;)
Usuńcudeńka :)
OdpowiedzUsuńPyszne gofry, a tapeta mam nadzieję znaleziona ; )
OdpowiedzUsuńTak, właściwie nawet 2 rodzaje, teraz trzeba zdecydować, która lepiej pasuje :D
UsuńGofry gofry gofry - uwielbiam !
OdpowiedzUsuńmnie gofry to się niestety kojarzą tylko z wyjazdami nad morze w dzieciństwie :D
OdpowiedzUsuńBo w domu nie mieliśmy gofrownicy, a i jakoś tak nie ciągnęło, ale przez ostatnie miesiące się tego naoglądałam trochę i zaczynam mieć ciągotki :)
Ja wcześniej też tylko nad morzem zajadałam, ale w zeszłe wakacje mnie naszło i kupiłam gofrownice :D
Usuńpierwsze skojarzenie - wyjazdy nad morze i mnóstwo owoców... brzoskwinie najbardziej, mmm... oj zjadłoby się, zjadło... ;)
OdpowiedzUsuńKarola
pyszne dodatki, a już dżem kiwi-agrest brzmi totalnie smacznie :)
OdpowiedzUsuń