Poniekąd kopytka, ale tylko z wyglądu ;) Robione są z twarogu i bardziej adekwatne było by określenie ich jako pierogi ;) 250 g twarogu 50 g mąki jajko 1/2 opakowania cukru waniliowego sól Ser utrzeć z żółtkiem i cukrem, dodać mąkę. Białko ubić z solą, wymieszać z resztą. Wyrobić ciasto, formować wałek (będzie się kleić, więc podsypać trochę mąką), odkrajać i wrzucać na osolony wrzątek. Gotować do wypłynięcia. Podawać z cukrem i cynamonem albo z czym tylko masz ochotę ;)
Mnie to denerwowało, że na dworze taka pogoda, a ja na sprawdzianie:p
OdpowiedzUsuńa leniwe są wyjątkowo leniwe!^
Mnie to motywuje, bo chociaż człowiek żywiony jest :D Już niewiele sprawdzianów zostało i wolność :D
Usuńleniwe, skąpane w słońcu, cudowny posiłek :)
OdpowiedzUsuńŚwietne kluseczki! I ten cynamon^^
OdpowiedzUsuńU mnie za oknem słońce, a sprawdzianów coraz więcej:(
Tez chcę te kluchy <3
OdpowiedzUsuńuwielbiam leniwe , właśnie tak podane <3
OdpowiedzUsuńLeniwe to takie kopytka? Wyglądają fajnie ale niestety nie znam przepisu, więc o niego proszę :)
OdpowiedzUsuńPoniekąd kopytka, ale tylko z wyglądu ;) Robione są z twarogu i bardziej adekwatne było by określenie ich jako pierogi ;)
Usuń250 g twarogu
50 g mąki
jajko
1/2 opakowania cukru waniliowego
sól
Ser utrzeć z żółtkiem i cukrem, dodać mąkę. Białko ubić z solą, wymieszać z resztą. Wyrobić ciasto, formować wałek (będzie się kleić, więc podsypać trochę mąką), odkrajać i wrzucać na osolony wrzątek. Gotować do wypłynięcia. Podawać z cukrem i cynamonem albo z czym tylko masz ochotę ;)
oddaj mi trochę takiego lenistwa, które pozwala robić leniwe z samego rana! ;)
OdpowiedzUsuńWstajesz pół godziny wcześniej i masz takie cudeńka na śniadanie ;)
Usuńuwielbiam!
OdpowiedzUsuńMniam!
OdpowiedzUsuńDzięki za przypomnienie o ich istnieniu ;)
Jak ja dawno nie jadłam leniwych! Prawie zapomniałam, jak smakują, trzeba koniecznie nadrobić zaległości :)
OdpowiedzUsuń