Serek wiejski, bułka typu "paluch" z masłem i powidłami, herbata z cytryną
Mamy piątek, taki krótki tydzień jest fajny :D Ja jednak jutro też idę do szkoły - mamy sobotni maraton maturalny, więc geografia i matma wzywa :>
Powidła kojarzą mi się ze spokojnym, letnim śniadaniem na wsi, do tego serek wiejski, więc nazwa posta wiejsko, a że mieszkam w mieście to jeszcze miejsko.
Dziwne mam pomysły dzisiaj :D
Uwielbiam powidła! Mniam, chce twojego pali ha;D
OdpowiedzUsuńPomysłowe pomysły! Chociaż powidła absolutnie nie kojarzą mi się z wsią, prędzej właśnie serek wiejski, ale tylko ze względu na nazwę:p
OdpowiedzUsuńMi się kojarzą, bo jak jeszcze jeździłam na wieś do cioci to właśnie na śniadanie do domowego pieczywa były takie pyszne powidła i szklanka mleka :D
Usuńwiejski to nie dla mnie, ale bułka z powidłami to już inna sprawa :)
OdpowiedzUsuńWszystko tutaj bardzo lubie! - no, moze oprocz masla ;p
OdpowiedzUsuńMasła odrobina musi być ;p
UsuńTak prosto, ale i smacznie :) Czasem tak jest najlepiej.
OdpowiedzUsuńz miłości do śniadań zaczynam obserwować Twojego bloga :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, zapraszam :)
Usuńja uwielbiam wiejski *-* pyszne paluchy do tego i masz super śniadanko , mniami !
OdpowiedzUsuńnie lubię powideł więc tylko zamieniłam bym na inny dżemik ;D
OdpowiedzUsuńsmacznie bardzo. :)
OdpowiedzUsuńLubię takie zestawy na śniadanie :) Pycha!
OdpowiedzUsuńOoo lubię takie śniadania :) Bardzo satysfakcjonujące!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny zestaw :)
OdpowiedzUsuńObserwujemy?
Obserwujemy ;)
UsuńMam ostatnio obsesje na punkcie serka wiejskiego, więc takie śniadanie to strzał w dziesiątkę.
OdpowiedzUsuń